Interwencja państwa w gospodarkę jest przez część środowisk naukowych uznawana za słuszną, jeśli wprowadzone regulacje mają stać na straży szeroko pojętego dobrobytu społecznego. Jednak rygorystyczne środki, które czasem mają zapobiec utracie zdrowia lub życia, są przedmiotem debaty. Nie inaczej jest w przypadku polityki walki z przestępczością narkotykową. Jej liberalizacja zyskuje aprobatę wielu środowisk, jednak wysuwane w tej kwestii postulaty nie spotykają się z polityczną wolą ich wprowadzenia. Według ostatnich badań poparcie dla dekryminalizacji marihuany wyraziło 55% badanych1. Z tego powodu warto przeanalizować model łagodniejszej polityki narkotykowej i porównać go z rozwiązaniami wdrożonymi w Polsce.
Krajem powszechnie łączonym z łagodnym, jak na standardy europejskie, podejściem do środków psychoaktywnych jest Holandia. Postrzeganie tego kraju jako raju narkotykowego było na tyle powszechne na całym świecie, że w 2019 roku władze postanowiły zmienić nazwę państwa na Niderlandy, aby odciąć się od tych skojarzeń2.
W latach 70. w Amsterdamie powstały pierwsze „coffee shopy”3, w których za przyzwoleniem władz możliwe było zakupienie miękkich narkotyków. Drobny handel tzw. „dilerów domowych” był tolerowany, a dzięki wytycznym z 1979 roku do ustawy opiumowej miejsca te były wolne od interwencji policji, o ile nie zakłócały porządku publicznego. Nieprecyzyjność przepisów spowodowała znaczne różnice w kontrolowaniu tych placówek, co jednakże nie zahamowało ciągłego wzrostu ich liczby.
Działalność coffee shopów została uregulowana dopiero w 1994 roku, kiedy wprowadzono kryteria AHOJ-G na terenie całego państwa. Nazwa pochodzi od akronimu poszczególnych zasad, do których miały się one stosować:
- A od „Affichering” – zakaz reklamy
- H od „Harddrugs” – zakaz sprzedaży twardych narkotyków
- O od „Overlast” – zakaz zakłócania porządku
- J od „Jeugdigen” – zakaz wstępu i sprzedaży dla niepełnoletnich
- G od „Grote hoeveelheden” – zakaz sprzedaży dużych ilości
Z czasem w dyskursie publicznym pojawiły się pomysły kolejnych regulacji, które miałyby pomóc rozwiązać problem „tylnych drzwi” – dostaw marihuany do lokali czy narkoturystyki. W celu pozbycia się problemu dostarczania twardych środków psychoaktywnych do coffee shopów w 2000 oraz w 2005 roku pojawiły się propozycje uregulowania ich dostaw i hodowli. Jednak ze względu na wiążące Holandię4 umowy międzynarodowe okazało się to niemożliwe5. Nieskutecznym pomysłem okazała się również legitymacja konopna, która została wprowadzona w maju 2012 roku. Miała ona za cel ograniczenie narkoturystyki za pomocą dodania dwóch nowych kryteriów do zasad AHOJ-G, które nakazywały, aby coffee shopy były niewielkie oraz otwarte tylko dla miejscowych mieszkańców. Jednak klienci niechętnie zgłaszali się po rejestrowane legitymacje, obawiając się o utratę prywatności. Ci najbardziej zdeterminowani znaleźli dostęp do nielegalnej marihuany. W efekcie wzrosła uciążliwość handlu ulicznego, a sami lokalni politycy nie byli zadowoleni z tego rozwiązania. W wyniku zmiany rządów we wrześniu tego samego roku zniesiono legitymacje konopne.
Ważnym aspektem holenderskiej polityki narkotykowej jest również podejście skierowane na redukcję szkód. Władze wolą pomagać narkomanom, zamiast nakładać na nich kary. Celem jest zmniejszenie strat społecznych, wynikających z zażywania środków psychoaktywnych oraz skrócenie procesu zwalczania uzależnienia. Począwszy od lat 60. XX w. nadużywających heroiny zaczęto poddawać leczeniu terapiami metadonowymi, udostępniano im pokoje do bezpiecznego zażywania narkotyków czy stosowano programy wymiany igieł w strzykawkach, aby zapobiec zakażeniom. Stwarzano także możliwości kształcenia się, zatrudnienia czy podjęcia terapii.
Jakie skutki ma holenderskie podejście do narkotyków? Bez wątpienia jest skuteczniejsze niż represyjne podejście niektórych państw: spożycie marihuany w ciągu ostatniego roku wśród osób w wieku 15-64 wyniosło w tym kraju 9,6% i co prawda Holandia znajduje się w czołówce europejskiej pod tym względem, lecz nie dystansuje pozostałych krajów. A to z uwagi na znaczną liberalizację przepisów wydawałoby się prawdopodobne6.
Za sukces można też uznać ograniczenie dostępu do twardych narkotyków. 52% konsumentów konopi w Szwecji twierdzi, że korzystając z oferty swoich sprzedawców marihuany, mają możliwość zakupienia również twardszych środki, a dla Holandii wskaźnik ten wynosi tylko 14%7. Warto wspomnieć o kosztach wynikających z obranego kursu. W 2003 roku na politykę narkotykową przeznaczono ok. 2,2 mld euro, czyli 0,5% PKB tego kraju. Z drugiej strony działalność coffee shopów stanowi znaczące źródło wpływów podatkowych – wynoszą one ok. 400 mln euro8. Przykład Holandii pokazuje, że dekryminalizacja spożywania narkotyków niekoniecznie prowadzi do jej zwiększenia, a może nawet ograniczyć dostęp do ich twardych odmian i przynieść zyski państwu.
Przyjrzyjmy się teraz, jak regulacje kształtują się w naszej ojczyźnie. W Polsce dominuje zgoła odmienne podejście, które znajduje odzwierciedlenie w Ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. W krajowym prawodawstwie pojęcie narkotyku nie jest zdefiniowane. Funkcjonuje natomiast pojęcie środków odurzających i substancji psychotropowych. Czym w praktyce są te enigmatycznie brzmiące substancje? Powyższa kwestia jest regulowana rozporządzeniem ministra właściwego do spraw zdrowia, który określa wykaz środków wraz z ich kwalifikacją.
Mianowicie, do grupy środków odurzających (I-N, II-N, III-N, IV-N) zalicza się m.in. przetwory konopi i liści maku, kokainę, heroinę, kodeinę. W grupie substancji psychotropowych (I-P, II-P, III-P, IV-P) znajdziemy takie substancje jak DMT, LSD, MDMA, mefedron, amfetamina, metaamfetamina i wiele innych9. Zgodnie z brzmieniem Artykułu 62. Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych wbrew przepisom podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat10. Co prawda w 2011 roku w nowelizacji tej ustawy wprowadzono przepis, który pozwala na umorzenie postępowania przez prokuraturę w przypadku posiadania niewielkich ilości narkotyku na własny użytek (art. 62a), jednak w praktyce jest on rzadko wykorzystywany. W 2014 roku w 43% prokuratur nie umorzono ani jednego postępowania na podstawie tego przepisu11.
Mimo że polskie prawo narkotykowe jest dosyć surowe, wydaje się ono wywoływać efekt przeciwny do zamierzonego – w 2008 roku na masową skalę zaczęły pojawiać się w Polsce nowe substancje psychoaktywne (NSP – tzw. dopalacze), które są alternatywą dla tradycyjnych, nielegalnych narkotyków. Skład chemiczny NSP i ich nazwy nieustannie zmieniają się. Co więcej sprzedawane są jako przedmioty kolekcjonerskie lub odczynniki chemiczne, co powoduje, że ustawodawca nie jest w stanie odpowiednio szybko aktualizować prawodawstwa. Nowa substancja jest po pewnym czasie zdelegalizowana, lecz ich producenci sporządzili już nowe, niezakazane środki o jeszcze bardziej egzotycznym składzie chemicznym. Niestety próby uniknięcia odpowiedzialności przez dilerów powodują, że osoby zażywające NSP przyjmują środki o nieznanym i/lub bardziej szkodliwym działaniu niż w przypadku tradycyjnych narkotyków.
Jak wygląda egzekwowanie prawa w praktyce? Według statystyk policji w 2019 roku wszczęto ponad 34 tysięcy postępowań w sprawie przestępstw na podstawie wspominanej Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii12. Liczba ta cały czas rośnie – np. w 1999 roku było to niewiele ponad 4 tysięcy postępowań. Według raportu „Council of Europe Annual Penal Statistics” w polskich więzieniach osadzonych jest 2 294 osób skazanych za przestępstwa narkotykowe – 3,6% wszystkich13. Ten sam dokument pokazuje, że średni dzienny koszt utrzymania osadzonego w Polsce wynosi 26,9 euro, a roczny koszt utrzymania wszystkich więźniów „narkotykowych” kosztuje ponad 100 milionów złotych. Dosyć łatwo można wyobrazić sobie lepszy cel wydatkowania tej kwoty – na przykład na zorganizowanie rzetelnej kampanii edukacyjnej o skutkach zażywania środków odurzających lub zapewnienie dobrej opieki medycznej dla osób chorujących na zespół uzależnienia od substancji psychoaktywnych.
Tak, uzależnienie jest chorobą – w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 sporządzonej przez Światową Organizację Zdrowia, zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania związane z używaniem substancji psychoaktywnych zaliczane są do grupy F – tej samej, do której należą np. zaburzenia depresyjne, czy zaburzenia osobowości14. Niestety w Polsce nie ma łatwego dostępu do terapii uzależnień. Chorzy często nie są świadomi o możliwościach terapii, nie mogą pozwolić sobie na skorzystanie z prywatnych ośrodków leczenia uzależnień lub boją się stygmatyzacji związanej z korzystaniem z takiej pomocy.
Polska narkopolityka nie wydaje się być ani racjonalna, ani efektywna. Niestety w debacie politycznej stosunkowo rzadko słychać głosy nawołujące do zmiany kierunku obranego już wiele lat temu. Pamiętając kontrowersje, jakie wywoływała legalizacja produktów z siewnych konopi (tzw. medycznej marihuany), trudno patrzeć w przyszłość z optymizmem. Co prawda, parlamentarny zespół ds. legalizacji marihuany zapowiedział przygotowanie odpowiednich projektów ustaw do 20 kwietnia 2021 roku – w tym m.in. ustawy depenalizującej posiadanie niewielkich ilości marihuany na własny użytek15. Jednak brak entuzjazmu większości ugrupowań parlamentarnych sugeruje, że nie możemy spodziewać się jakichkolwiek zmian prawa w najbliższej przyszłości. Dopóki politycy nie poczują wyraźnej presji ze strony swoich wyborców, dopóty nic się nie zmieni.
Jędrzej Brożyna, Mateusz Michnik
- Jakub Gajewski, Sondaż Kantaru! Wyborcy PIS i PO nie chcą kar za używanie marihuany, lipiec 2020, http://wolnekonopie.org/2020/07/sondaz-kantaru-wyborcy-pis-i-po-nie-chca-karania-za-uzywanie-marihuany/ (dostęp: 06.01.2021)
- Money.pl, Holandia zmienia nazwę. Bo kojarzy się z narkotykami, 07.10.2019, https://www.money.pl/gospodarka/holandia-zmienia-nazwe-bo-kojarzy-sie-z-narkotykami-6432605597513345a.html (dostęp: 06.01.2021)
- J.P. Grund, J. Breeksema, Coffee shopy i kompromis. Separacja rynków nielegalnych substancji psychoaktywnych w Holandii, Open Society Foundations, Warszawa 2013
- Zgodnie z informacją Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej w Hadze zmiana ta ma charakter wewnątrzkrajowy, zatem dopuszczalne jest używanie nazwy „Holandia”. Zob. Polsat News, Holandia czy Niderlandy? Urzędnicy rozwiewają wątpliwości, 10.01.2020, https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-01-10/holandia-czy-niderlandy-wyjasniamy/ (dostęp: 06.01.2021)
- M. Mróz, Marihuana: między dekryminalizacją a legalizacją. Przegląd wybranych rozwiązań – Czechy, Holandia, Hiszpania, Urugwaj i Kalifornia, Analizy BAS, nr 20 (87), Biuro Analiz Sejmowych 2012
- Statista, Cannabis use in the past 12 months in Europe as of 2019, by country, https://www.statista.com/statistics/597692/cannabis-use-europe-by-country/ (dostęp: 06.01.2021)
- Polska Sieć Polityki Narkotykowej, Polityka narkotykowa w Holandii w skrócie, 18.07.2014, http://www.politykanarkotykowa.pl/publikacje/polityka-narkotykowa-w-holandii-w-skrocie/ (dostęp: 06.01.2021)
- Marek Szymaniak, Holandia zarabia miliony na coffee shopach, a spożycie nie rośnie. Liberalna polityka narkotykowa działa?, 24.07.2014, https://tvn24.pl/biznes/najnowsze/holandia-zarabia-miliony-na-coffee-shopach-a-spozycie-nie-rosnie-liberalna-polityka-narkotykowa-dziala-ra452767-4445286
- Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 sierpnia 2018 r. w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych, Dz.U. 2018 poz. 1591
- Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, Dz.U. 2020 poz. 2050
- M. Jankowski, S. Momot, Stosowanie przepisu art. 621 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, Warszawa 2015
- Przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, https://statystyka.policja.pl/st/przestepstwa-ogolem/przestepstwa-kryminalne/ustawa-o-przeciwdzialan/122323,Przestepstwa-z-Ustawy-o-przeciwdzialaniu-narkomanii.html (dostęp: 06.01.2021)
- M. Aebi, M. Tiago, SPACE I – 2019 – Council of Europe Annual Penal Statistics: Prison populations. Strasbourg: Council of Europe, 2019
- International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems 10th Revision (ICD-10) Version for 2010, https://icd.who.int/browse10/2010/en#/F10-F19 (dostęp: 06.01.2021)
- Grzegorz Bruszewski, Legalizacja marihuany coraz bliżej? Do końca roku założenia pakietu projektów ustaw konopnych, 05.12.2020, https://www.bankier.pl/wiadomosc/Legalizacja-marihuany-coraz-blizej-Do-konca-roku-zalozenia-pakietu-projektow-ustaw-konopnych-8015064.html (dostęp: 06.01.2021)